Zaburzenia integracji sensorycznej pojawiają się kiedy układ nerwowy nie radzi sobie z organizowaniem docierających do zmysłów bodźców. Mogą się one objawiać w różny sposób i dotyczyć wszystkich, kilku lub jednego obszaru zmysłów. Zanim dojdzie do rozpoznania rodzice słyszą często, że taka uroda dziecka. Na co zwrócić uwagę i jak wygląda diagnoza zaburzeń SI? Wyjaśniamy.
"Taka jego uroda", "Wyrośnie z tego", "Jaki on jest niezdarny/głośny, cichutki" - słyszą rodzice maluchów od swoich krewnych. "Proszę się nie martwić, wyrośnie z tego" - powtarzają często lekarze. I rzeczywiście bywa, że dziecko "takie właśnie jest" a jego zachowanie nie jest uwarunkowane chorobowo. Bywa jednak, że maluch "nie wyrasta", a jego zachowania zaczynają niepokoić rodziców na tyle, że szukają pomocy u kolejnych specjalistów. Wtedy po raz pierwszy spotykają się z określeniem "zaburzenie SI".
Zaburzenia integracji sensorycznej nie dotyczą uszkodzenia narządów i nie są związane z wadą wzroku czy niedosłuchem. Dotyczą one natomiast nieprawidłowości związanych z przetwarzaniem bodźców sensorycznych i najczęściej objawiają się:
- Niskim lub obniżonym poziomem koordynacji ruchowej
- Opóźnionym rozwojem mowy
- Trudnościami wychowawczymi
- Wzmożoną lub obniżoną wrażliwością na bodźce
- Brakiem lub obniżonym poziomem uwagi
Warto podkreślić, że zaburzenie SI może być rozpoznane zarówno u dzieci w normie intelektualnej z trudnościami w uczeniu się, dzieci z niepełnosprawnością ruchową czy intelektualną czy spektrum autyzmu. Jego nasilenie może przybierać różne formy i intensywność.
Integracja sensoryczna u człowieka kształtuje się już w życiu płodowym. Nieprawidłowości z nią związane mogą być związane z nadużywaniem przez matkę w tym okresie substancji psychoaktywnych, alkoholu, narkotyków czy tytoniu lub leków. Także komplikacje porodowe i okołoporodowe powodujące na przykład niedotlenienie mózgu mogą powodować tego typu zaburzenia, które ujawniają się w kolejnych miesiącach życia dziecka. Powstawaniu zaburzeń mogą sprzyjać też czynniki kulturowe, brak interakcji z rówieśnikami, długie pobyty w szpitalu i inne czynniki środowiskowe.
Wskazane powyżej objawy są bardzo ogólne i przykładowe. Nawet doświadczony pediatra często nie jest w stanie podczas wizyt kontrolnych wyłapać wczesnych sygnałów. Co powinno zaniepokoić rodziców? Ponieważ organizm nie radzi sobie z przetwarzaniem bodźców i to właśnie w obszarze zmysłów najczęściej występują pewne nieprawidłowości. Mogą być one związane z reagowaniem na bodźce, ich rozróżnianiem, czy też odpowiednim umieszczeniem ciała w przestrzeni np.: względem innych obiektów.
Często dzieci z zaburzeniami SI przejawiają zestaw charakterystycznych zachowań:
- Gdy brak im bodźców zastygają w bezruchu, z drugiej strony nadmiar bodźców powoduje przemęczenie
- Reagują gwałtownie na bodźce wzrokowe, dotykowe czy dźwiękowe
- Mają trudności z rozwojem mowy
- Są impulsywne, muszą ciągle coś robić czymś się zajmować aby się dostymulować
- Występują u nich trudności z czynnościami samoobsługowymi (np. ubieraniem, wiązaniem sznurowadeł, jedzeniu sztućcami)
- Często nie lubią też przylegających, obcisłych ubrań, golfów, szalików, czapek.
- Mają problemy z równowagą, często się potykają i przewracają.
Większość historii diagnozy zaburzeń SI jest do siebie podobna. Rodzice przez kilka lat usiłują poukładać sobie życie z dzieckiem, a lekarze bagatelizują ich niepokój.
- wspomina mama 5-letniej Antosi, u której zdiagnozowano zaburzenia SI
Jeśli podejrzewamy, że nasze dziecko może mieć zaburzenia w tym obszarze warto zwrócić się do wyspecjalizowanych ośrodków diagnozy i terapii, w których dziecko zostanie przebadane. Diagnoza opiera się o wywiad z opiekunami, wypełnienie kwestionariusza, obserwację dziecka w specjalnych warunkach (przystosowana do tego celu sala zabaw), a u starszych dzieci powyżej 4 roku życia stosuje się testy. Taka diagnoza pozwala precyzyjnie określić potrzeby i zaplanować cele, zwykle potrzebne są 3-4 spotkania, po których powstaje opinia, w której zawarte są wszelkie spostrzeżenia, zalecenia i wskazania do dalszych działań.
Instytucją, którą zrzesza terapeutów SI jest Polskie Stowarzyszenie Terapeutów Integracji Sensorycznej - tutaj warto szukać doświadczonych specjalistów.
Czytaj także: