Czy wiesz, jak zachowywać się podczas kontaktu z osobami z niepełnosprawnością intelektualną? Niektórzy nie mają o tym pojęcia, dlatego często dochodzi do sytuacji, które wprawiają w zakłopotanie obie strony. W rzeczywistości wystarczy, że będziesz przestrzegał kilku prostych zasad, by komunikacja była udana. Nie ma tu bowiem nic skomplikowanego!
Z pewnością łatwiej ci będzie znaleźć wspólny język z opiekunem lub rodzicem osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Ale mimo to zwracaj się do niej bezpośrednio. Okażesz jej w ten sposób szacunek i potraktujesz podmiotowo, czyli tak, jak powinna być traktowana. Najgorsze, co możesz zrobić, to mówić o kimś, kto stoi tuż obok w trzeciej osobie. Mów więc do niego, nie do opiekuna, który rzekomo ma go wyręczyć. Oczywiście, są rodzice, którzy aż się rwą, by odpowiadać za dziecko (albo za dorosłą osobę!), ale na szczęście są i tacy, którzy bardzo się cieszą, gdy ktoś dostrzega odrębność i podmiotowość ich syna lub córki.
Jeśli jednak będzie to potrzebne, informacje uzyskane od osoby z niepełnosprawnością intelektualną uzupełnij tymi, które możesz otrzymać od jej opiekunów.
Jeśli twój rozmówca jest osobą pełnoletnią metrykalnie (lub prawie), to niezależnie od poziomu rozwoju intelektualnego, faktycznie jest człowiekiem dorosłym i tak też ma być traktowany. W rozmowie z nim używaj więc form grzecznościowych pan/pani, chyba że on sam poprosi, by zwracać się doń po imieniu.
Jeśli tak się stanie, używaj pełnej formy imienia (Krzysztof, nie Krzyś!) - pamiętaj, że dziwaczne ksywki (w rodzaju "Niunia", "Dzidzia", "Mały", "Pimpuś"), zdrobnienia i spieszczenia nierzadko ciągną się za osobami niepełnosprawnymi intelektualnie przez całe życie, co dodatkowo sprzyja ich infantylizacji. To niepotrzebne i upokarzające.
Nie używaj mowy "zdziecinniałej" (nie sprzyja to poprawnej komunikacji i dodatkowo "pomniejsza" twojego rozmówcę). Buduj krótkie zdania. Unikaj długich monologów, nie stosuj zawiłych metafor, określeń slangowych, skrótów myślowych. Operuj raczej na konkretach. Upewniaj się raz po raz, czy aby na pewno zostałeś dobrze zrozumiany. Wykorzystuj gesty, mowę ciała. Komunikat werbalny poparty gestem zdecydowanie łatwiej zrozumieć, łatwiej też zapada w pamięć. Możesz też pomagać sobie ilustracjami lub zdjęciami, jeśli tylko jest taka możliwość. Mów odrobinę głośniej i wyraźniej niż zazwyczaj, staranniej.
Proś o powtórzenie, jeśli czegoś nie zrozumiałeś za pierwszym razem. Mowa osób z niepełnosprawnością intelektualną bywa niewyraźna, zaburzona. Bądź cierpliwy, jeśli twój rozmówca cyzeluje każde zdanie, wolniej werbalizuje myśli. Możesz mu pomóc, podpowiedzieć, jeśli akurat uciekło mu jakieś słowo, ale nie kończ za niego zdań. Zadawaj pytania pomocnicze, potakuj, patrz w oczy, by kontakt twarzą w twarz był utrzymany - łatwiej odczytać komunikat, gdy widzi się twarz i usta mówiącego.
Niektóre osoby z niepełnosprawnością intelektualną mogą snuć długie ciągi opowieści, które niekoniecznie będą dla ciebie interesujące. Co wtedy? Nie będzie nic właściwego, jeśli skierujesz rozmowę na inne tory, uprzejmie, ale asertywnie. Jak to zrobić? Powiedz na przykład: "To bardzo interesujące, o czym mówisz! Dziękuję, że się tym ze mną podzieliłeś. Ale powinniśmy teraz pomówić jeszcze o..." - i przejmij inicjatywę. I odwrotnie - jeśli to twój rozmówca wydaje się być już zmęczony jakimś tematem, trudno mu utrzymać koncentrację albo zwyczajnie się nudzi, zakończ rozmowę lub zmień wątek.
Szanuj strefę intymną - swoją i rozmówcy. Jeśli nie znacie się zbyt dobrze, trzymajcie się od siebie przynajmniej na odległość wyciągniętej ręki. Niektóre osoby z niepełnosprawnością intelektualną chcą te granice przekraczać, spoufalają się z rozmówcą, chcą przytulać lub całować niemal obcego sobie człowieka. Nie pozwalaj na to. W drugą stronę to samo - nie poklepuj, nie głaszcz, nie łap za ręce tej osoby. Mów jasno: "ja jestem twoim terapeutą/rehabilitantem/asystentem/etc. - całusy i przytulanie zachowaj dla członków najbliższej rodziny".