Rozmiar czcionki:
A
A
A
Kontrast:
a
a
a
a

Pokój i mieszkanie chorego - jak je urządzić?

Pełne przystosowanie mieszkania do potrzeb osoby chorej - leżącej nie jest łatwe, co więcej, wymaga nakładów finansowych. Jednak pewne nieduże zmiany aranżacyjne sprawią, że pacjentowi i jego opiekunowi będzie wygodniej, a codzienność nieco się uprości.

Prywatność i intymność

Niezależnie od tego, jak długi czas pacjent spędzi w łóżku (czy będą to tygodnie, miesiące, czy może potrwa to jeszcze dłużej) musi mieć zapewnione maksimum prywatności, oczywiście na tyle, na ile pozwalają warunki lokalowe w mieszkaniu, w którym przebywa.

Idealnym rozwiązaniem byłoby przeznaczenie mu osobnego pokoju (może nawet tego, w którym mieszkał przed chorobą? U siebie, wśród znajomych sprzętów, każdy czuje się bardziej swobodnie), a jeśli to z jakichś względów niemożliwe, należy wydzielić mu przestrzeń oddzieloną od pozostałej części mieszkania zasłoną lub parawanem. Takie przepierzenie zapewni pewną dyskrecję, tak potrzebną np. podczas czynności związanych z higieną osobistą lub niektórymi zabiegami.

Z drugiej strony, pacjent nie może też poczuć się odsunięty, odizolowany od reszty domowników i życia codziennego. Trzeba angażować go, w miarę możliwości w życie rodzinne i towarzyskie, uzgadniać z nim ważne sprawy, prosić o opinię, etc.

Uwaga, nie można zapominać, że przed wejściem do pokoju chorego należy najpierw zapukać. Niestety, wielu domowników (i gości!) zaczyna traktować jego osobistą przestrzeń jak wspólną i ignorować potrzebę prywatności, sądząc mylnie, że choremu "i tak wszystko jedno". 

Osobny problem to zmuszanie dzieci (czy kogokolwiek innego) do odwiedzin u chorego. To nigdy nie powinno być przymusem, karą (sic!), ani zachowaniem wymuszonym groźbą. Powinno wynikać z autentycznej potrzeby. Kontaktu będzie mniej? Za to będzie szczery i lepszej jakości. Któż z nas chciałby być odwiedzany "za karę"?

Jeszcze gorzej, gdy każe się dzieciom podejść i np. pocałować leżącego. One mają pełne prawo tego nie chcieć, odmawiać, czuć się wystraszone, nawet jeśli w łóżku leży ukochana babcia. 

Kwestie podstawowe

Pokój, w którym przebywa chory musi być często wietrzony. Temperatura w nim powinna wynosić ok. 18-21 stopni Celsjusza. O odpowiednią wilgotność (ok. 50 proc.) powietrza można zadbać dzięki roślinom na parapecie, a w sezonie grzewczym przy pomocy nawilżaczy nakładanym na kaloryfer np. typu kamionka.

Dobrze jest, jeśli w ciągu dnia pokój będzie doświetlony naturalnym światłem, z kolei sztuczne nie powinno być zbyt jasne, "zimne" ani ostre, bo takie intensywne bodźce działają na wielu przewlekle chorych drażniąco.

W nocy pomieszczenie musi być odpowiednio zaciemnione (chyba że istnieją okoliczności, które to uniemożliwiają), by ułatwić choremu zasypianie, przez okno nie powinny wpadać ostre światła miasta.

Organizacja pracy przy chorym

Opiekun pacjenta leżącego, chcąc ułatwić sobie pracę, powinien wygospodarować w jego pokoju specjalną przestrzeń - "laboratorium", miejsce, gdzie będą przechowywane leki, cewniki, podkłady higieniczne na łóżko, środki czystości i inne potrzebne akcesoria. Będzie łatwiej, jeśli przedmioty codziennego użytku potrzebne przy chorym zostaną poukładane na otwartych półkach, zamiast w szafkach czy szufladach. To naprawdę duża oszczędność czasu.

Nie może tu być niepotrzebnych drobiazgów, przedmiotów zagracających przestrzeń, zbierających kurz. Jeśli opiekun z natury nie jest człowiekiem zorganizowanym, organizacji po prostu musi się nauczyć.

Numery telefonów - do lekarza, do rehabilitanta, do innych członków rodziny, etc., a także na pogotowie (tak, to konieczność, jak się już niejednokrotnie okazywało, w kryzysowych sytuacjach ludzie często tracą głowę), powinny zawisnąć w widocznym miejscu.

Dobrym pomysłem jest powieszenie na ścianie tablicy korkowej, do której będzie można przyczepiać karteczki z ważnymi numerami telefonów, informacjami o dawkowaniu leków, posiłkach, itp.

Czystość w pokoju

Pokój pacjenta leżącego powinien być sprzątany codziennie na bieżąco, opiekun musi wyrobić nawyk sprzątania po sobie od razu, żeby nie czekać z tym na kolejne dni czy cotygodniowe porządki.

Odkurzanie, mycie podłóg - nie trzeba robić tego codziennie, ale raczej w zależności od potrzeb, nie rzadziej niż dwa razy w tygodniu. Idealnie byłoby, gdyby opiekun lub inna osoba utrzymująca porządek w pokoju chorego używała cichego odkurzacza i niedrażniących środków czystości, o naturalnym składzie.

Sprzęty i meble najlepiej czyścić specjalnymi nasączanymi chusteczkami przeznaczonymi do tego celu (przecieranie zakurzonych powierzchni suchą ściereczką daje mizerny efekt).

Pościel i ubranie chorego należy często wymieniać na świeże - pościel przynajmniej raz w tygodniu, ubranie codziennie. Jedno i drugie oczywiście częściej, jeśli zostaną zabrudzone.

Aranżacja wnętrza

Jeżeli pacjent jest w stanie przemieszczać się samodzielnie, na jego trasie np. z pokoju do kuchni czy łazienki warto zamontować uchwyty oraz podstawić np. stabilne krzesło lub fotel, by chory mógł sobie odpocząć w razie potrzeby. Ostre kanty, np. mebli, trzeba zabezpieczyć.

Progi w pomieszczeniu (pomieszczeniach) lepiej usunąć. Niektórzy decydują się na poszerzenie futryn, tak, by można było swobodniej manewrować wózkiem lub jeżdżącym łóżkiem.

Małe dywany i przesuwające się chodniki lepiej usunąć (duże ryzyko potknięcia się i upadku), zamiast nich lepiej sprawdzi się wykładzina o antypoślizgowej powierzchni, łatwa do zmywania.

Uchwyty przydadzą się też w łazience i w ubikacji, na podłogach i w wannie powinny znaleźć się nieprzesuwające się maty antypoślizgowe. Wannę, w miarę możliwości dobrze jest zamienić na bezbrodzikową kabinę prysznicową, w której stanie specjalne krzesełko.

Meble na kółkach (szafka, łóżko, krzesło) powinny mieć funkcję blokady.

Najlepiej, aby łóżko chorego (najlepsze byłoby takie typu szpitalnego, z potrójnym łamaniem i dużymi możliwościami adaptacji) stało tak, by był do niego dostęp z trzech stron. Gdy mebel ten stoi przy ścianie, dojście do pacjenta jest ograniczone, z kolei leżenie w łóżku wyciągniętym na środku pokoju jest wyjątkowo nieprzyjemne.

Nowsze modele łóżek dla chorych są regulowane elektronicznie, przy pomocy pilota, zabezpieczone są po bokach barierkami, niektóre mają dodatkowo wysuwany blat i wysięgnik. Łóżko tego typu to duży wydatek, ale można je niekiedy kupić używane lub wypożyczyć. Materac lepiej jest dokupić nowy, w pokrowcu, który przystosowany jest do częstego prania. Chorzy leżący powinni używać materacy antyodleżynowych.

Przydane będą twardsze poduszki, zagłówki lub wałki - jako podkładki pod nogi, wymuszające trzymanie ich uniesionych przez jakiś czas, celem usprawnienia krążenia i profilaktyki obrzęków.

Obok łóżka należy ustawić szafkę - dla wygody chorego. Tam, na wierzchu powinien znajdować się m.in. jego telefon, dzwonek lub inny sygnalizator pozwalający wezwać pomoc, poza tym przydadzą się okulary (w razie potrzeby), pilot do telewizora, lektury, lampka nocna, ewentualnie pojemnik/butelka z wodą oraz przedmioty ważne dla pacjenta, pozwalające mu poczuć się lepiej (osobiste drobiazgi o wartości sentymentalnej, zdjęcia bliskiej osoby).

Z pokoju powinno zniknąć wszystko to, co potencjalnie niebezpieczne - bujane fotele, szklane ławy, porcelana, nadmiar bibelotów.

Tam, gdzie to możliwe (nie licząc okien i drzwi balkonowych), warto wymienić szybę na płytę plexi, a szyby, które muszą zostać dla bezpieczeństwa można okleić naklejkami (chory może nie zauważyć szyby i rozbić ją, dotkliwie się raniąc).

Bezpieczeństwo - zasady ogólne

- ostre przedmioty, zapałki, zapalniczki, środki chemiczne, trutki, etc. muszą znajdować się poza zasięgiem chorego,

- okna i drzwi można dodatkowo zabezpieczyć, drzwi do pokoju chorego nie mogą mieć haczyków, zasuwek i innych elementów pozwalających lokatorowi zamknąć się (choćby przypadkowo) od środka,

- łazienka nie powinna być zamykana od środka, chory może zamknąć się tam odruchowo, z przyzwyczajenia i np. w panice nie móc otworzyć drzwi,

- kable i przewody nie mogą leżeć na podłodze w taki sposób, że zagrażają potknięciem się o nie,

- jeśli w mieszkaniu znajduje się kuchenka gazowa, należy zabezpieczać pokrętła lub na noc oraz pod nieobecność domowników odcinać dopływ gazu do tego sprzętu,

- ciągi komunikacyjne powinny być lekko doświetlone nocą, by chory, jeśli jest w stanie, mógł samodzielnie trafić do łazienki.