Młodzi zmieniają świat na lepsze. I nie jest to czcze gadanie. A lepszym świat będzie, jeśli stanie się bardziej neuroróżnorodny.
Oto inicjatywa, która mamy nadzieję, obejmie z czasem całą Polskę i pomoże młodym ludziom w spektrum autyzmu znaleźć swoje miejsce. A przede wszystkim przyjaciół. Wszystko dzięki Klubowi Świadomej Młodzieży.
Kto wpadł na pomysł Klubu Świadomej Młodzieży?
Pomysłodawcą i organizatorem Klubu Świadomej młodzieży jest Janek Gawroński samorzecznik, 15 latek w spektrum autyzmu. Jak do tej pory jest on najmłodszym samorzecznikiem w naszym kraju, a pamiętać trzeba, że społecznie udziela się już od dawna.
Rozwiązania proponowane w ramach działania Klub Świadomej Młodzieży zapobiegają wykluczeniu społecznemu osób w spektrum, oraz umożliwiają im pracę nad swoim potencjałem w oparciu o mocne strony. Klub ma na celu zrzeszenie różnorodnych młodych ludzi, chcących działać na rzecz spraw ważnych dla siebie i środowiska obywatelskiego, głównie osób z niepełnosprawnościami.
Klub Świadomej Młodzieży ma na celu wzmacnianie potencjału osób w spektrum autyzmu, ze szczególnym naciskiem na pracę przez "pasje" i mocne strony. Ważne jest tu budowanie pewności siebie i świadomości praw do pełnego życia na miarę swoich potrzeb i możliwości. Młodzi mówią: "chcemy rewolucji w podejściu do różnorodnego człowieka i sami zaczynamy ją robić!"
Jak wyglądają spotkania i jak często są organizowane?
O tempie, rytmie i tematyce spotkań decyduje sama młodzież.
- W przestrzeniach Fundacji Autism Team mamy swoje miejsce, w którym spotykamy się, warsztatujemy, debatujemy i szkolimy. Zwykle dwa razy w miesiącu organizujemy spotkania warsztatowe z różnymi ciekawymi ludźmi, którzy mogą być dla nas inspiracją. Dbamy o sobie wzajemnie. Celebrujemy święta, urodziny i piknikujemy. Często też planujemy i organizujemy kampanie społeczne i robimy interwencje w ważnych sprawach. Uczestniczymy w konferencjach podczas których robimy dobre słowa o życiu w spektrum autyzmu. Samostanowimy! Co to znaczy? Działamy we własnym imieniu i na miarę swoich możliwości - to oddaje człowiekowi podmiotowość i decyzyjność. Jednocześnie pozwala wypracowywać rozwiązania odpowiadające realnym, bieżącym potrzebom osób w spektrum autyzmu.
Jeśli takie kluby miałyby powstać w innych miastach, od czego organizatorzy mają zacząć?
- Organizatorzy powinni zacząć od zmiany myślenia na temat podejścia do osób w spektrum autyzmu. Powinni wiedzieć, rozumieć czuć, że osoba w spektrum autyzmu nie może być wyłącznie obiektem do terapeutyzacji i edukowania, czasami zupełnie sprzecznie do jej potrzeb.
"Jesteśmy młodymi, różnorodnymi ludźmi, którzy mają dużo wyzwań w życiu, ale mamy także drugie tyle mocnych stron, pasje, talenty i marzenia. Chcemy mieć w swoim życiu przestrzeń na bycie sobą. Bycie wolnymi. Tacy jacy jesteśmy. I klub nam to daje - daje nam wolność w spektrum autyzmu. W myśl naszego hasła promującego samorzecznictwo: JESTEM-MOGĘ-BĘDĘ!"
Zainteresowanych zapraszamy do bezpośredniego kontaktu z naszą Fundacją. Chętnie przekażemy wskazówki co zrobić, od czego zacząć.
Kontakt: info@autismteam.edu.pl
Janek Gawroński