Opiekunowie osób niesamodzielnych powinni szukać dla siebie chwili oddechu jak najczęściej. Na nich spoczywa odpowiedzialność nie tylko za życie drugiego człowieka, ale też za swoje życie.
Stan, w którym jedna osoba opiekują się drugą w sposób wymagający ciągłego nakładu siły, zaangażowania i czasu doczekał się nawet swojej nazwy: zespół stresu opiekuna (CSS - Caregiver Stress Syndrome). Opiekun czuje się emocjonalnie, psychicznie i fizycznie wycieńczony, zwłaszcza jeśli uczestniczy on we wszystkich codziennych czynnościach osoby, którą się opiekuje. Doświadcza on uczucia rezygnacji ze swojego życia, coraz bardziej oddalając się do ludzi i aktywności, którymi wcześniej wypełniał swoje dni. CSS często spotyka ludzi, którzy sprawują opiekę nad swoim rodzicem, a rodzic ten cierpi na demencję.
Niektóre z symptomów zespołu stresu opiekuna wyglądają jak początki poważnej choroby - nierzadko też ujawnia się taka, a mowa tu o depresji. Objawy psychiczne to przede wszystkim:
- długotrwały stres,
- poczucie osamotnienia,
- zaburzenia lękowe,
- bezsilność,
- nerwowość,
- uczucie pogłębiającego się smutku.
Objawy somatyczne najczęściej związane są z długotrwałym wyczerpaniem fizycznym i zmęczeniem związanym z opieką nad bliską osobą to:
- problemy z koncentracją,
- problemy ze snem,
- bóle głowy, kręgosłupa, stawów, serca,
- dolegliwości gastryczne.
Zaznaczyć trzeba, że wszystkie powyższe dolegliwości prowadzą do osłabienia układu odpornościowego, odbiją się więc na zdrowiu.
Badania pokazują, że aż 40 do 70 proc. opiekunów cierpi na depresję, a wielu z nich ma również stany lękowe. Złość i drażliwość są również częstymi objawami zespołu stresu opiekuna. Przewlekły stres może również prowadzić do wysokiego ciśnienia krwi, cukrzycy i osłabienia układu odpornościowego.
Zadbanie o własne zdrowie jest kluczowe i ono powinno stać się priorytetem. Priorytetem też będzie umiejętność proszenia o pomoc. Rodzina, przyjaciele, instytucje, fundacje mogą pomóc w zorganizowaniu opieki choć na chwilę, gdy trzeba będzie samemu zgłosić się do specjalisty czy iść na badania. Czasami okazuje się, że w podobnej sytuacji jest ktoś mieszkający po sąsiedzku i będzie on miał możliwość pozostania z chorym na kilka godzin, w zamian za taką samą przysługę.
Ważne, żeby poszukać kilku aktywności, które można wykonać bez wychodzenia z domu, ale które nie będą związane z opieką nad chorym. Mogą to być ćwiczenia fizyczne (w okresie pandemii część zajęć tego typu przeniosła się do internetu, można trenować jogę, czy pilates we własnym pokoju), czytanie kryminałów, oglądanie seriali - coś, co pozwoli nie skupiać myśli tylko na podopiecznym i na swojej sytuacji.
Bywa, że szczególnie na początku sprawowania opieki nad chorym, opiekun nie chce, by ktoś pomagał mu przy czynnościach pielęgnacyjnych. Warto wtedy zastanowić się, czy nie ma możliwości odciążenia go w inny sposób. Jeśli nakłady finansowe na to pozwalają, można znaleźć kogoś do pomocy w domu. Posprzątanie raz w tygodniu czy ugotowanie obiadu mogą znacząco odciążyć osobę, która cały swój czas poświęcaj drugiemu człowiekowi.
Rzeczą, która może pomóc jest uczestnictwo w grupach wsparcia. Wśród ludzi, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji, łatwiej jest znaleźć zrozumienie. Mówienie o swoich problemach może być niezwykle terapeutyczne, może też pomóc pozbyć się niektórych negatywnych emocji.
Dzięki zauważeniu własnych potrzeb i dbaniu o zdrowie (fizyczne i psychiczne) można uniknąć niebezpieczeństw związanych z zespołem stresu opiekuna.